Olej rzepakowy – najbardziej wartościowy ze wszystkich olejów? Działanie antymiażdżycowe, kardioprotekcyjne
Rzepak jest przedstawicielem roślin oleisto-białkowych. Obecnie występuje wyłącznie w uprawach. W stanie dzikim jest praktycznie w ogóle nie spotykany. Przypuszcza się, że jest hybrydą genetyczną kapusty właściwej i kapusty warzywnej. Uprawiany jest w Europie i Azji. Rzepak ozimy, aby przygotować się do bytowania w warunkach zimowych, potrzebuje 76-80 dni z temperaturą powyżej 5 stopni. Okres siewu w północno-wschodniej części Polski przypada na 5-10 sierpnia, natomiast w południowo-zachodniej części na 20-25 sierpnia.
Co jeszcze musisz wiedzieć o rzepaku?
Z rzepaku pozyskuje się wysoce wartościowy olej, z którego przyrządza się margarynę oraz jej pochodne. Rzepak to również roślina pastewna. Poekstrakcyjna śruta sprawdza się jako obfitująca w białko pasza dla zwierząt. Jest rośliną miododajną, mającą duże znaczenie w pszczelarstwie. W Polsce występuje wiele odmian, różniących się między sobą składem chemicznym i przydatnością w kuchni. Tuż po soi zajmuje drugie miejsce na świecie w uprawianych roślinach oleistych. Ilość produktów z oleju stanowi natomiast trzecie miejsce na światowym rynku, tuż po oleju sojowym i palmitynowym. Najważniejszym i największym producentem jest Unia Europejska, której tereny uprawne rzepaku zajmują 35% produkcji globalnej, co w przeliczeniu na tony daje 19-20 mln ton rocznie. Za najbardziej wartościowe odmiany uchodzą te o niskiej zawartości kwasu erukowego oraz glukozynolanów. Takie odmiany po raz pierwszy odkryto w Kanadzie w 1961 r. Zawartość kwasu erukowego była w nich niższa niż 2%, a zawartość glukozynolanów wynosiła w przybliżeniu 30 mikrogramów / 1 g suchej masy nasion pozbawionych tłuszczu. Odmiany tego typu nazywane są “podwójnie ulepszonymi” “dwuzerowymi” lub po prostu “danola”.
Pozytywnym trendem w społeczeństwie jest obserwowane od kilku lat zastępowanie tłuszczów zwierzęcych tłuszczami roślinnymi. Faktem jest, że tłuszcze roślinne przynoszą dużo korzyści zdrowotnych, głównie z uwagi na duże stężenie zawartych w nich nienasyconych kwasów tłuszczowych, rozpuszczalnych w tłuszczach witamin, szeregu tokoferoli, terpenoidów, polifenolowych związków o właściwościach antyoksydacyjnych. Odkąd wprowadzono do rolnictwa podwójnie ulepszone odmiany, olej rzepakowy jest uznawany za jeden z najbardziej wartościowych tłuszczów jadalnych. Wysoka zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych (90%) sprawia, że jest on stawiany na piedestał przez dietetyków w kwestii kardioprotekcyjnej. Olej rzepakowy zawiera kwasy nienasycone wyposażone w 18 atomów węgla: kwas oleinowy (18:1), kwas linolowy (18:2), kwas linolenowy (18:3). Zawartość odpowiednich związków w nasionach rzepaku kodowana jest przez geny, ale ujawnienie się cechy determinowane jest przez warunki środowiskowe, sposób uprawy, nawożenie, nasłonecznienie, dostęp do wody, warunki glebowe.
Pozyskiwany z dwuzerowych nasion rzepaku olej jest uniwersalny w użyciu, a przy tym jest uznawany przez wiele osób za najzdrowszy spośród wszystkich olejów dostępnych na rynku (więcej o korzyściach z jego spożywania piszemy w artykule https://oleje-zimnotloczone.pl/kilka-powodow-dla-ktorych-powinnismy-czesto-siegac-po-olej-rzepakowy/). Dużą rolę prozdrowotną pełnią nienasycone kwasy tłuszczowe, wśród których dominują kwasy polienowe (PUFA). Są tu również obecne i te, których synteza nie zachodzi naturalnie w organizmie człowieka – Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT). Należą do nich kwasy z rodziny n-6 (kwas linolowy) oraz n-3 (kwas linolenowy). Szereg omega-3 reguluje gospodarkę lipidową, obniża stężenie cholesterolu LDL (apolipoproteiny małej gęstości), ułatwia eliminację trójglicerydów zapobiegając odkładaniu się złogów tłuszczowych w naczyniach i rozwojowi miażdżycy.
Olej rzepakowy a miażdżyca
Miażdżyca jest skutkiem nieprawidłowej diety, nieaktywnego trybu życia, stresu, zaburzonej gospodarki lipidowej, predyspozycji genetycznych, co nieuchronnie prowadzi do choroby niedokrwiennej serca.
Miażdżyca – skąd się bierze?
Podczas transportu związków hydrofobowych (bojących się wody) pojawia się problem w postaci rozpuszczalności w środowisku polarnym, np. w osoczu. Polarność wynika z nierównomiernego rozłożenia ładunków elektrycznych w cząsteczce związku chemicznego. Jeśli wiązania chemiczne z elektronami są mocno przesunięte w stronę jednego atomu, ta sama cząsteczka wykazuje biegunowość. Po jednej stronie jest naładowana dodatnio, a po drugiej ujemnie. Hydrofobowość dotyczy skłonności cząsteczek do odpychania od siebie cząsteczek wody. I tak np. tłuszcze zaliczają się do związków hydrofobowych. Oleje prowadzą do powstania niejednorodnej mieszaniny, w której da się rozróżnić dwie fazy ciekłe. Wynika to stąd, że elementy hydrofobowe nie lubią wody, a więc się z nią nie mieszają. Obecność złogów tłuszczowych występujących w postaci kuleczek niesie ze sobą ryzyko rozwoju blaszki miażdżycowej i wystąpienia zatoru.
Aby dany związek mógł zostać przetransportowany drogą krwi, musi stać się rozpuszczalny w środowisku polarnym. W tym celu każdy związek musi zmienić swoją konformację lub przyłączyć podstawniki o charakterze polarnym. Istnieje też opcja przeniesienia wraz z innymi związkami. Wolne kwasy tłuszczowe przenoszone są przez albuminy – transportowe białka osocza, które cechuje wysoka rozpuszczalność w płynnej fazie krwi. Albuminy jednakże nie potrafią przedostać się przez barierę w postaci kłębuszków nerkowych. W związku z tym każdy przenoszony przez nie związek wydalany jest na zewnątrz wraz z moczem. Inne cząsteczki lipidowe są natomiast transportowane w specjalnie przygotowanych do tego celu pęcherzykach, które są połączeniem niepolarnych lipidów, fosfolipidów, wolnego cholesterolu i białek. Nazywa się je apolipoproteinami. Cholesterol i fosfolipidy wykazują cechy amfifilowe (zdolność do interakcji zarówno z wodą, jak i z tłuszczami). Tym samym zapewniają rozpuszczalność lipoprotein w osoczu.
Amfifilowe cechy apolipoprotein wynikają z ich alfa-helikalnej struktury. Faktem jest, że zawierają zarówno cząsteczki hydrofilowe (przyciągające wodę), jak i hydrofobowe. Taki typ budowy umożliwia tworzenie kompleksu lipid-woda oraz ich transport w różnych środowiskach. Apolipoproteiny E stanowią pęcherzyki luźno wiążące się z komponentą lipidową, a więc łatwo mogą odłączać się czy podlegać wymianie na inne. Co ciekawe, z uwagi na różnorodność budowy, tłuszcze roślinne w łatwiejszy sposób wiążą się do apolipoprotein niż tłuszcze zwierzęce, stąd zaleca się zamianę jednych na drugie. Przy okazji, tłuszcze roślinne zwiększają stężenie apolipoprotein E we krwi, ułatwiając usuwanie złogów. Olej rzepakowy posiada ponad 90% dobroczynnych kwasów tłuszczowych, zwiększających obecność pęcherzyków transportowych w życiodajnym płynie.
Predyspozycje do rozwoju miażdżycy
Apolipoproteiny E (ApoE) transportujące cząsteczki tłuszczów są glikoproteinami zbudowanymi z 299 aminokwasów, z czego znacznie przeważa arginina. Wytwarzane są w mózgu, wątrobie, śledzionie, płucach, mięśniach gładkich, adipocytach (komórki tłuszczowe), makrofagach. 80% z nich podlega syntezie w wątrobie. ApoE występują w populacji w kilku izoformach różniących się między sobą rozmieszczeniem aminokwasów, a głównie argininy w pozycjach 112 i 158 polipeptydowego helikalnego łańcucha. Poszczególne sekwencje aminokwasowe oddzielane są proliną. Izoforma E4 posiada wbudowane reszty argininy w miejsce 112 i 158, natomiast postać E2 w obu miejscach posiada reszty cysteiny. Warianty genu (allele) warunkują wystąpienie u człowieka konkretnej izoformy. Każda z nich wykazuje inne powinowactwo do cząsteczek cholesterolu LDL (“zły cholesterol”, czyli frakcja małej gęstości) oraz do trójglicerydów (złogi tłuszczowe). A zatem, należy się spodziewać, że w zależności od występującego typu apolipoprotein, cholesterol i złogi tłuszczu będą u każdego człowieka transportowane w większym lub w mniejszym stopniu. Głównym decydentem w tej kwestii jest obecność lub brak argininy w pozycji 112 chromosomu. Zamiana argininy na treoninę w tej pozycji lub Glu-255 na alaninę powoduje brak efektywnych interakcji między domenami.
Pęcherzyki transportujące tłuszcze to kolejno:
- Chylomikrony
- VLDL – lipoproteiny o bardzo małej gęstości
- LDL – lipoproteiny o małej gęstości
- HDL – lipoproteiny o wysokiej gęstości
LDL są pęcherzykami obfitującymi w lipidy (tłuszcze), przy jednoczesnej niskiej zawartości apolipoprotein – białek transportowych. B-100 jest jedyną apolipoproteiną występującą w cząsteczce LDL. Jest to bardzo niekorzystny układ, ponieważ wysoka ilość tłuszczów skumulowana w pęcherzyku ma bardzo małe szanse na eliminację, w związku z czym ich nadmiar gromadzi się w tętnicach. Lipoproteiny HDL posiadają z kolei niewielką ilość lipidów, przy jednoczesnym wysokim stężeniu apolipoprotein transportowych. Dostarczanie ich organizmowi wraz z tłuszczami roślinnymi powoduje, że dobroczynne pęcherzyki przyłączają do siebie także złogi tłuszczów zwierzęcych, przy okazji usuwając je z ustroju. Stąd właśnie bierze się modna ostatnio propagacja olejów roślinnych tłoczonych na zimno. W tej kwestii olej rzepakowy zdaje się być bezkonkurencyjny. Obecne w nim nienasycone kwasy tłuszczowe wysoce jakościowo wspierają gospodarkę lipidów i ułatwiają usuwanie tłuszczów nasyconych z organizmu, zapobiegając powstawaniu blaszki miażdżycowej. Ich dobroczynny wpływ polega również na obniżaniu gęstości krwi i blokowaniu tromboksanów (czynników krzepnięcia). Zmniejszają prawdopodobieństwo uderzania przez kulki cholesterolowe w ściany naczyń krwionośnych, w wyniku czego mogłaby powstać ranka predysponująca do rozwoju blaszki miażdżycowej.
Konformacja apoE podlega zmianom w zależności od środowiska, w którym na dany moment się znajduje. ApoE może tworzyć konformację otwartą, jeśli wiązania “pęczka” ją budującego są poszerzone lub konformację zamkniętą, gdy hydrofobowy region zetknie się z inną cząsteczką o charakterze hydrofobowym.
Wśród apolipoprotein wyróżnia się 5 klas różniących się między sobą składem chemicznym i właściwościami fizykochemicznymi. Modelową cząsteczką zawierającą aż 55% apoE jest cząsteczka lipoproteiny HDL (cholesterol wysokiej gęstości). Każda z apolipoprotein nadaje metabolizmowi innego znaczenia. ApoAI przykładowo stanowi ligand (anion, który musi zostać przyłączony celem utworzenia kompleksu) dla receptora lipoproteiny HDL. ApoIV odpowiada za przenoszenie tłuszczów i ich redystrybucję w tkance tłuszczowej.
Właściwości i siła wiązania apolipoprotein zależą od izoformy ApoE. Stale krążą we krwi, a ich skupiska występują tam, gdzie obecne są neurologiczne zniszczenia, ponieważ biorą tu udział w rozkładzie ciał amyloidowych oraz usuwają komórkowe resztki po apoptozie (śmierć komórki). Przypisuje się im działanie antymiażdżycowe i antyzapalne. Olej rzepakowy zawiera ponad 90% nienasyconych kwasów tłuszczowych, które niebagatelnie podnoszą stężenie apolipoprotein E we krwi. Duże znaczenie w ich produkcji mają makrofagi – komórki żerne układu immunologicznego. Przy nadmiernym obładowaniu apolipoprotein tłuszczami wzmagają ich produkcję. Związki obecne w oleju rzepakowym z jednej strony hamują wytwarzanie przez makrofagi anionorodnika ponadtlenkowego (wolny rodnik), a z drugiej powodują ich namnażanie. Takowy stan jest dla nas bardzo korzystny, ponieważ niska zawartość wolnych rodników oznacza, że utlenianie delikatnych struktur komórkowych, co jest odpowiedzialne za starzenie i niektóre nowotwory, również zachodzi wolniej. Jednocześnie powstaje więcej apolipoprotein transportujących cholesterol, co oznacza, że nie będą odkładać się w naczyniach. Procesy immunomodulacyjne wynikające z obecności terpenoidów w nasionach rzepaku powstrzymują makrofagi przed destrukcją własnych tkanek i przed inicjacją zapalenia. Warto wiedzieć, że miażdżyca rozpoczyna się wtedy, gdy w miejscu uszkodzenia śródbłonka przez zlepek tłuszczowy powstanie ranka, w której złóg tłuszczowy utknie na dobre. Wówczas makrofagi przybędą do tego miejsca i tu zainicjują zapalenie. Poczną wytwarzać cytokiny – białka prozapalane, zwołujące kolejne komórki immunologiczne. Makrofagi wchłaniając trójglicerydy robią i sobie, i całemu organizmowi wielką krzywdę. Dlaczego? Rzecz w tym, że zdegradowane makrofagi już nigdy nie zostaną usunięte z ustroju. Zalegający w nich tłuszcz tworzy komórki piankowate, przypominające wizualnie popcorn. Stanowią one bazę dla odkładania następnych złogów tłuszczowych, wapnia i trombocytów – płytek krwi odpowiadających za krzepnięcie. Płytki krwi ulegają kumulacji z uwagi na nadmiar tromboksanów produkowanych przez śródbłonek naczyniowy, co jest aktywowane pod wpływem uszkodzenia. Triterpeny i flawonoidy rzepakowe ograniczają ich produkcją. Są także elementami ułatwiającymi regenerację śródbłonka. Jeśli w miejscu uszkodzenia utworzy się skrzep, zaistnieje ryzyko, że ten, kiedyś się oderwie i wraz z krwią powędruje do serca inicjując zawał. Flawonoidy ograniczając stan zapalny, zapobiegają destrukcji naczyń przez nasze własne komórki odpornościowe. W tych okolicznościach, śródbłonek szybko się zagoi, a patologiczne procesy nie wystąpią.
Choroby neurodegradacyjne
W przypadku autoimmunologicznych chorób neurodegradacyjnych komórki odpornościowe organizmu gospodarza niszczą jego tkanki. Najprawdopodobniej dlatego, że błędnie rozpoznają w nich intruza. Do takich chorób należą właśnie schorzenia neurodegradacyjne typu stwardnienie rozsiane (SM) czy Alzheimer. Dla Alzheimera i demencji charakterystyczne jest odkładanie ciał amyloidalnych w mózgu, co upośledza funkcje poznawcze i procesy myśleniowe. Apolipoproteiny E, jak się okazuje, są nie tylko transporterami cholesteroli i trójglicerydów, ale i amyloidów. A zatem ograniczają postęp choroby. W przypadku SM komórki odpornościowe niszczą otoczki mielinowe nerwów, zakłócając przekazywanie bodźców, powodując spastyczność i niedowłady. Związki rzepakowe działają immunomodulacyjnie. Sprawiają, że stan zapalny w obrębie astrocytów (komórki nerwowe) zostaje wstrzymany. Jednostki immunologiczne wykazują mniejszą agresję, a produkcja cytokin prozapalnych może zostać zahamowana. Ma to ogromne znaczenie dla osób borykających się ze schorzeniami autoimmunologicznymi. Właśnie dlatego, dietetycy zalecają, by dieta tych osób zawierała jak największe ilości kwasów tłuszczowych nienasyconych przy całkowitej eliminacji z diety tłuszczów nasyconych.
Rzepak jest przedstawicielem roślin oleisto-białkowych. Obecnie występuje wyłącznie w uprawach. W stanie dzikim jest praktycznie w ogóle nie spotykany. Przypuszcza się, że jest hybrydą genetyczną kapusty właściwej i kapusty warzywnej. Uprawiany jest w Europie i Azji. Rzepak ozimy, aby przygotować się do bytowania w warunkach zimowych, potrzebuje 76-80 dni z temperaturą powyżej 5 stopni. Okres siewu w północno-wschodniej części Polski przypada na 5-10 sierpnia, natomiast w południowo-zachodniej części na 20-25 sierpnia.
Co jeszcze musisz wiedzieć o rzepaku?
Z rzepaku pozyskuje się wysoce wartościowy olej, z którego przyrządza się margarynę oraz jej pochodne. Rzepak to również roślina pastewna. Poekstrakcyjna śruta sprawdza się jako obfitująca w białko pasza dla zwierząt. Jest rośliną miododajną, mającą duże znaczenie w pszczelarstwie. W Polsce występuje wiele odmian, różniących się między sobą składem chemicznym i przydatnością w kuchni. Tuż po soi zajmuje drugie miejsce na świecie w uprawianych roślinach oleistych. Ilość produktów z oleju stanowi natomiast trzecie miejsce na światowym rynku, tuż po oleju sojowym i palmitynowym. Najważniejszym i największym producentem jest Unia Europejska, której tereny uprawne rzepaku zajmują 35% produkcji globalnej, co w przeliczeniu na tony daje 19-20 mln ton rocznie. Za najbardziej wartościowe odmiany uchodzą te o niskiej zawartości kwasu erukowego oraz glukozynolanów. Takie odmiany po raz pierwszy odkryto w Kanadzie w 1961 r. Zawartość kwasu erukowego była w nich niższa niż 2%, a zawartość glukozynolanów wynosiła w przybliżeniu 30 mikrogramów / 1 g suchej masy nasion pozbawionych tłuszczu. Odmiany tego typu nazywane są “podwójnie ulepszonymi” “dwuzerowymi” lub po prostu “danola”.
Pozytywnym trendem w społeczeństwie jest obserwowane od kilku lat zastępowanie tłuszczów zwierzęcych tłuszczami roślinnymi. Faktem jest, że tłuszcze roślinne przynoszą dużo korzyści zdrowotnych, głównie z uwagi na duże stężenie zawartych w nich nienasyconych kwasów tłuszczowych, rozpuszczalnych w tłuszczach witamin, szeregu tokoferoli, terpenoidów, polifenolowych związków o właściwościach antyoksydacyjnych. Odkąd wprowadzono do rolnictwa podwójnie ulepszone odmiany, olej rzepakowy jest uznawany za jeden z najbardziej wartościowych tłuszczów jadalnych. Wysoka zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych (90%) sprawia, że jest on stawiany na piedestał przez dietetyków w kwestii kardioprotekcyjnej. Olej rzepakowy zawiera kwasy nienasycone wyposażone w 18 atomów węgla: kwas oleinowy (18:1), kwas linolowy (18:2), kwas linolenowy (18:3). Zawartość odpowiednich związków w nasionach rzepaku kodowana jest przez geny, ale ujawnienie się cechy determinowane jest przez warunki środowiskowe, sposób uprawy, nawożenie, nasłonecznienie, dostęp do wody, warunki glebowe.
Pozyskiwany z dwuzerowych nasion rzepaku olej jest uniwersalny w użyciu, a przy tym jest uznawany przez wiele osób za najzdrowszy spośród wszystkich olejów dostępnych na rynku (więcej o korzyściach z jego spożywania piszemy w artykule https://oleje-zimnotloczone.pl/kilka-powodow-dla-ktorych-powinnismy-czesto-siegac-po-olej-rzepakowy/). Dużą rolę prozdrowotną pełnią nienasycone kwasy tłuszczowe, wśród których dominują kwasy polienowe (PUFA). Są tu również obecne i te, których synteza nie zachodzi naturalnie w organizmie człowieka – Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT). Należą do nich kwasy z rodziny n-6 (kwas linolowy) oraz n-3 (kwas linolenowy). Szereg omega-3 reguluje gospodarkę lipidową, obniża stężenie cholesterolu LDL (apolipoproteiny małej gęstości), ułatwia eliminację trójglicerydów zapobiegając odkładaniu się złogów tłuszczowych w naczyniach i rozwojowi miażdżycy.
Olej rzepakowy a miażdżyca
Miażdżyca jest skutkiem nieprawidłowej diety, nieaktywnego trybu życia, stresu, zaburzonej gospodarki lipidowej, predyspozycji genetycznych, co nieuchronnie prowadzi do choroby niedokrwiennej serca.
Miażdżyca – skąd się bierze?
Podczas transportu związków hydrofobowych (bojących się wody) pojawia się problem w postaci rozpuszczalności w środowisku polarnym, np. w osoczu. Polarność wynika z nierównomiernego rozłożenia ładunków elektrycznych w cząsteczce związku chemicznego. Jeśli wiązania chemiczne z elektronami są mocno przesunięte w stronę jednego atomu, ta sama cząsteczka wykazuje biegunowość. Po jednej stronie jest naładowana dodatnio, a po drugiej ujemnie. Hydrofobowość dotyczy skłonności cząsteczek do odpychania od siebie cząsteczek wody. I tak np. tłuszcze zaliczają się do związków hydrofobowych. Oleje prowadzą do powstania niejednorodnej mieszaniny, w której da się rozróżnić dwie fazy ciekłe. Wynika to stąd, że elementy hydrofobowe nie lubią wody, a więc się z nią nie mieszają. Obecność złogów tłuszczowych występujących w postaci kuleczek niesie ze sobą ryzyko rozwoju blaszki miażdżycowej i wystąpienia zatoru.
Aby dany związek mógł zostać przetransportowany drogą krwi, musi stać się rozpuszczalny w środowisku polarnym. W tym celu każdy związek musi zmienić swoją konformację lub przyłączyć podstawniki o charakterze polarnym. Istnieje też opcja przeniesienia wraz z innymi związkami. Wolne kwasy tłuszczowe przenoszone są przez albuminy – transportowe białka osocza, które cechuje wysoka rozpuszczalność w płynnej fazie krwi. Albuminy jednakże nie potrafią przedostać się przez barierę w postaci kłębuszków nerkowych. W związku z tym każdy przenoszony przez nie związek wydalany jest na zewnątrz wraz z moczem. Inne cząsteczki lipidowe są natomiast transportowane w specjalnie przygotowanych do tego celu pęcherzykach, które są połączeniem niepolarnych lipidów, fosfolipidów, wolnego cholesterolu i białek. Nazywa się je apolipoproteinami. Cholesterol i fosfolipidy wykazują cechy amfifilowe (zdolność do interakcji zarówno z wodą, jak i z tłuszczami). Tym samym zapewniają rozpuszczalność lipoprotein w osoczu.
Amfifilowe cechy apolipoprotein wynikają z ich alfa-helikalnej struktury. Faktem jest, że zawierają zarówno cząsteczki hydrofilowe (przyciągające wodę), jak i hydrofobowe. Taki typ budowy umożliwia tworzenie kompleksu lipid-woda oraz ich transport w różnych środowiskach. Apolipoproteiny E stanowią pęcherzyki luźno wiążące się z komponentą lipidową, a więc łatwo mogą odłączać się czy podlegać wymianie na inne. Co ciekawe, z uwagi na różnorodność budowy, tłuszcze roślinne w łatwiejszy sposób wiążą się do apolipoprotein niż tłuszcze zwierzęce, stąd zaleca się zamianę jednych na drugie. Przy okazji, tłuszcze roślinne zwiększają stężenie apolipoprotein E we krwi, ułatwiając usuwanie złogów. Olej rzepakowy posiada ponad 90% dobroczynnych kwasów tłuszczowych, zwiększających obecność pęcherzyków transportowych w życiodajnym płynie.
Predyspozycje do rozwoju miażdżycy
Apolipoproteiny E (ApoE) transportujące cząsteczki tłuszczów są glikoproteinami zbudowanymi z 299 aminokwasów, z czego znacznie przeważa arginina. Wytwarzane są w mózgu, wątrobie, śledzionie, płucach, mięśniach gładkich, adipocytach (komórki tłuszczowe), makrofagach. 80% z nich podlega syntezie w wątrobie. ApoE występują w populacji w kilku izoformach różniących się między sobą rozmieszczeniem aminokwasów, a głównie argininy w pozycjach 112 i 158 polipeptydowego helikalnego łańcucha. Poszczególne sekwencje aminokwasowe oddzielane są proliną. Izoforma E4 posiada wbudowane reszty argininy w miejsce 112 i 158, natomiast postać E2 w obu miejscach posiada reszty cysteiny. Warianty genu (allele) warunkują wystąpienie u człowieka konkretnej izoformy. Każda z nich wykazuje inne powinowactwo do cząsteczek cholesterolu LDL (“zły cholesterol”, czyli frakcja małej gęstości) oraz do trójglicerydów (złogi tłuszczowe). A zatem, należy się spodziewać, że w zależności od występującego typu apolipoprotein, cholesterol i złogi tłuszczu będą u każdego człowieka transportowane w większym lub w mniejszym stopniu. Głównym decydentem w tej kwestii jest obecność lub brak argininy w pozycji 112 chromosomu. Zamiana argininy na treoninę w tej pozycji lub Glu-255 na alaninę powoduje brak efektywnych interakcji między domenami.
Pęcherzyki transportujące tłuszcze to kolejno:
- Chylomikrony
- VLDL – lipoproteiny o bardzo małej gęstości
- LDL – lipoproteiny o małej gęstości
- HDL – lipoproteiny o wysokiej gęstości
LDL są pęcherzykami obfitującymi w lipidy (tłuszcze), przy jednoczesnej niskiej zawartości apolipoprotein – białek transportowych. B-100 jest jedyną apolipoproteiną występującą w cząsteczce LDL. Jest to bardzo niekorzystny układ, ponieważ wysoka ilość tłuszczów skumulowana w pęcherzyku ma bardzo małe szanse na eliminację, w związku z czym ich nadmiar gromadzi się w tętnicach. Lipoproteiny HDL posiadają z kolei niewielką ilość lipidów, przy jednoczesnym wysokim stężeniu apolipoprotein transportowych. Dostarczanie ich organizmowi wraz z tłuszczami roślinnymi powoduje, że dobroczynne pęcherzyki przyłączają do siebie także złogi tłuszczów zwierzęcych, przy okazji usuwając je z ustroju. Stąd właśnie bierze się modna ostatnio propagacja olejów roślinnych tłoczonych na zimno. W tej kwestii olej rzepakowy zdaje się być bezkonkurencyjny. Obecne w nim nienasycone kwasy tłuszczowe wysoce jakościowo wspierają gospodarkę lipidów i ułatwiają usuwanie tłuszczów nasyconych z organizmu, zapobiegając powstawaniu blaszki miażdżycowej. Ich dobroczynny wpływ polega również na obniżaniu gęstości krwi i blokowaniu tromboksanów (czynników krzepnięcia). Zmniejszają prawdopodobieństwo uderzania przez kulki cholesterolowe w ściany naczyń krwionośnych, w wyniku czego mogłaby powstać ranka predysponująca do rozwoju blaszki miażdżycowej.
Konformacja apoE podlega zmianom w zależności od środowiska, w którym na dany moment się znajduje. ApoE może tworzyć konformację otwartą, jeśli wiązania “pęczka” ją budującego są poszerzone lub konformację zamkniętą, gdy hydrofobowy region zetknie się z inną cząsteczką o charakterze hydrofobowym.
Wśród apolipoprotein wyróżnia się 5 klas różniących się między sobą składem chemicznym i właściwościami fizykochemicznymi. Modelową cząsteczką zawierającą aż 55% apoE jest cząsteczka lipoproteiny HDL (cholesterol wysokiej gęstości). Każda z apolipoprotein nadaje metabolizmowi innego znaczenia. ApoAI przykładowo stanowi ligand (anion, który musi zostać przyłączony celem utworzenia kompleksu) dla receptora lipoproteiny HDL. ApoIV odpowiada za przenoszenie tłuszczów i ich redystrybucję w tkance tłuszczowej.
Właściwości i siła wiązania apolipoprotein zależą od izoformy ApoE. Stale krążą we krwi, a ich skupiska występują tam, gdzie obecne są neurologiczne zniszczenia, ponieważ biorą tu udział w rozkładzie ciał amyloidowych oraz usuwają komórkowe resztki po apoptozie (śmierć komórki). Przypisuje się im działanie antymiażdżycowe i antyzapalne. Olej rzepakowy zawiera ponad 90% nienasyconych kwasów tłuszczowych, które niebagatelnie podnoszą stężenie apolipoprotein E we krwi. Duże znaczenie w ich produkcji mają makrofagi – komórki żerne układu immunologicznego. Przy nadmiernym obładowaniu apolipoprotein tłuszczami wzmagają ich produkcję. Związki obecne w oleju rzepakowym z jednej strony hamują wytwarzanie przez makrofagi anionorodnika ponadtlenkowego (wolny rodnik), a z drugiej powodują ich namnażanie. Takowy stan jest dla nas bardzo korzystny, ponieważ niska zawartość wolnych rodników oznacza, że utlenianie delikatnych struktur komórkowych, co jest odpowiedzialne za starzenie i niektóre nowotwory, również zachodzi wolniej. Jednocześnie powstaje więcej apolipoprotein transportujących cholesterol, co oznacza, że nie będą odkładać się w naczyniach. Procesy immunomodulacyjne wynikające z obecności terpenoidów w nasionach rzepaku powstrzymują makrofagi przed destrukcją własnych tkanek i przed inicjacją zapalenia. Warto wiedzieć, że miażdżyca rozpoczyna się wtedy, gdy w miejscu uszkodzenia śródbłonka przez zlepek tłuszczowy powstanie ranka, w której złóg tłuszczowy utknie na dobre. Wówczas makrofagi przybędą do tego miejsca i tu zainicjują zapalenie. Poczną wytwarzać cytokiny – białka prozapalane, zwołujące kolejne komórki immunologiczne. Makrofagi wchłaniając trójglicerydy robią i sobie, i całemu organizmowi wielką krzywdę. Dlaczego? Rzecz w tym, że zdegradowane makrofagi już nigdy nie zostaną usunięte z ustroju. Zalegający w nich tłuszcz tworzy komórki piankowate, przypominające wizualnie popcorn. Stanowią one bazę dla odkładania następnych złogów tłuszczowych, wapnia i trombocytów – płytek krwi odpowiadających za krzepnięcie. Płytki krwi ulegają kumulacji z uwagi na nadmiar tromboksanów produkowanych przez śródbłonek naczyniowy, co jest aktywowane pod wpływem uszkodzenia. Triterpeny i flawonoidy rzepakowe ograniczają ich produkcją. Są także elementami ułatwiającymi regenerację śródbłonka. Jeśli w miejscu uszkodzenia utworzy się skrzep, zaistnieje ryzyko, że ten, kiedyś się oderwie i wraz z krwią powędruje do serca inicjując zawał. Flawonoidy ograniczając stan zapalny, zapobiegają destrukcji naczyń przez nasze własne komórki odpornościowe. W tych okolicznościach, śródbłonek szybko się zagoi, a patologiczne procesy nie wystąpią.
Choroby neurodegradacyjne
W przypadku autoimmunologicznych chorób neurodegradacyjnych komórki odpornościowe organizmu gospodarza niszczą jego tkanki. Najprawdopodobniej dlatego, że błędnie rozpoznają w nich intruza. Do takich chorób należą właśnie schorzenia neurodegradacyjne typu stwardnienie rozsiane (SM) czy Alzheimer. Dla Alzheimera i demencji charakterystyczne jest odkładanie ciał amyloidalnych w mózgu, co upośledza funkcje poznawcze i procesy myśleniowe. Apolipoproteiny E, jak się okazuje, są nie tylko transporterami cholesteroli i trójglicerydów, ale i amyloidów. A zatem ograniczają postęp choroby. W przypadku SM komórki odpornościowe niszczą otoczki mielinowe nerwów, zakłócając przekazywanie bodźców, powodując spastyczność i niedowłady. Związki rzepakowe działają immunomodulacyjnie. Sprawiają, że stan zapalny w obrębie astrocytów (komórki nerwowe) zostaje wstrzymany. Jednostki immunologiczne wykazują mniejszą agresję, a produkcja cytokin prozapalnych może zostać zahamowana. Ma to ogromne znaczenie dla osób borykających się ze schorzeniami autoimmunologicznymi. Właśnie dlatego, dietetycy zalecają, by dieta tych osób zawierała jak największe ilości kwasów tłuszczowych nienasyconych przy całkowitej eliminacji z diety tłuszczów nasyconych.