Najczęściej powtarzane mity na temat olejów roślinnych
Każdego dnia dociera do nas wiele najróżniejszych informacji. Czytając gazetę, przeglądając Internet czy oglądając telewizję, możemy natknąć się na różnego typu ciekawostki oraz poradniki. Nie zawsze jednak zawarte w nich dane są prawdziwe. Jednymi z najczęściej powielanych zaskakujących informacji są mity na temat żywności. W tym artykule postaramy się więc obalić najpopularniejsze zarzuty dotyczące olejów roślinnych.
Mit nr 1: oleje roślinne podwyższają poziom złego cholesterolu
Wiele osób uważa, że wszystkie spożywane przez nas tłuszcze podwyższają poziom złego cholesterolu we krwi. Naturalne oleje roślinne są jednak dla nas niemalże całkowicie bezpieczne. Spożywając niektóre z nich, np. te produkowane z lnu czy czarnuszki, sprawimy wręcz, że wskaźnik ten znacznie się obniży. Wszystko za sprawą cennych właściwości odżywczych oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych obecnych w nierafinowanych produktach. Zły cholesterol jest więc głównie sprawą źle dobranej i nieprawidłowo zbilansowanej diety. Walcząc z nim, należy unikać tłuszczów zwierzęcych, takich jak smalec oraz tłustych mięs, np. karkówki czy boczku. Oleje roślinne są natomiast jak najbardziej wskazane.
Odkryj również cztery zastosowania oleju, o których wcześniej nie miałeś pojęcia!
Mit nr 2: oleje roślinne powodują tycie
Za głównego winowajcę otyłości uważany jest spożywany przez nas tłuszcz. Osoby będące na diecie nieraz starają się więc ograniczyć go do minimum. Niestety jest to błędne myślenie. Zdrowe naturalne oleje nie przeszkodzą nam w zrzuceniu zbędnych kilogramów, a zdecydowanie przyspieszą ten proces. Wspomagają bowiem przemianę materii, regulują wypróżnianie oraz poprawiają metabolizm. Wysoka masa ciała najczęściej spowodowana jest spożywaniem zbyt dużej ilości tłuszczów zwierzęcych, cukrów oraz węglowodanów. W niektórych przypadkach dieta wysokotłuszczowa może prowadzić do naprawdę spektakularnych efektów odchudzania. Przed przejściem na nią warto jednak skonsultować się z dietetykiem, który oceni, czy taki jadłospis będzie dla nas wskazany.
Mit nr 3: oleje nakładane na skórę zapychają pory
Ostatnio dużo słyszy się na temat naturalnej pielęgnacji cery przy użyciu tłuszczów nierafinowanych. Niektórzy twierdzą, że w ten sposób pogorszymy wygląd twarzy, ponieważ produkty te mogą zapychać pory. Wszystko jednak zależy od tego, na jaki tłuszcz się zdecydujemy. Oleje roślinne dzielą się bowiem na komedogenne oraz niekomedogenne. Te drugie z powodzeniem można stosować na twarz. Są one bardzo delikatne dla skóry, silnie nawilżają oraz pozwalają naskórkowi „oddychać”. Mają także lżejszą konsystencję oraz wiele cennych dla zdrowia i urody składników odżywczych. W większości przypadków nie powinny więc zapychać naszych porów. Wyjątkiem może być jedynie cera tłusta, która sama w sobie wytwarza dużą ilość oleistego sebum. Jej posiadaczki powinny więc obserwować, jak reaguje ich skóra, gdy zostanie nałożony na nią olej roślinny.
Mit nr 4: smażąc na oleju, zatruwamy swój organizm
Po sieci krąży wiele plotek na temat smażenia potraw na głębokim tłuszczu. Najczęściej możemy więc przeczytać, że takie dania powodują u nas otyłość oraz zatruwają nasz organizm. Warto jednak wiedzieć, że toksyny dostają się do pożywienia jedynie wtedy, gdy używamy złego rodzaju oleju. Do smażenia najlepiej więc wybierać tłuszcze rafinowane posiadające bardzo wysoki punkt dymienia. Dzięki temu możemy mieć niemalże całkowitą pewność, że przyrządzane przez nas dania są bezpieczne dla naszego zdrowia. Oleje nierafinowane posiadają co prawda więcej substancji odżywczych, jednak nadają się jedynie do potraw sporządzanych na zimno. Polewajmy więc nimi sałatki czy pieczywo, jednak nigdy nie podgrzewajmy ich do wysokich temperatur.
Mit nr 5: oleje można całkowicie wykluczyć z codziennej diety
Bardzo dużym błędem byłoby całkowite wyeliminowanie tłuszczu roślinnego ze swojej diety. Nasz organizm potrzebuje bowiem tego składnika bardziej niż np. cukru. Wszystko za sprawą obecności licznych substancji odżywczych znajdujących się w naturalnych olejach. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostarczyć cenne dla zdrowia nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy oraz minerały. Spożywając je, jesteśmy także w stanie zminimalizować ryzyko wystąpienia wielu poważnych chorób, a także wspomóc leczenie niektórych uporczywych dolegliwości. Odpowiednia ilość tłuszczu w diecie ma więc dobroczynny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Warto jednak sięgać jedynie po wysokiej jakości, najlepiej naturalne i ekologiczne oleje roślinne.
Mit nr 6: oleje zawierają szkodliwe kwasy
Kilka lat temu zawrzało, gdy pojawiły się informacje na temat rzekomych niebezpiecznych substancji znajdujących się w m.in. oleju rzepakowym. Mowa była głównie o kwasie erukowym, w który bogate są nasiona rzepaku. Składnik ten ma bowiem potencjalnie zły wpływ na nasz organizm. Może powodować otłuszczenie organów wewnętrznych czy hamować wzrost. Warto jednak wiedzieć, że nie każda odmiana tej rośliny posiada wspomniany wcześniej kwas. Obecnie do produkcji oleju wykorzystuje się jedynie rzepak o niskiej zawartości tejże substancji. Dodatkowo gotowy produkt poddaje się specjalnemu procesowi filtracji, mającej na celu całkowite wyeliminowanie kwasu z tłuszczu roślinnego. Możemy więc bez obaw sięgać po ten rodzaj oleju.
Mit nr 7: oleje rafinowane są całkowicie bezwartościowe
Powszechnie uważa się, że oleje rafinowane są całkowicie bezwartościowe dla naszego organizmu. Co prawda poddaje się je działaniu wysokiej temperatury, która może przyczynić się do zmniejszenia ilości dobroczynnych substancji w tłuszczu. Warto jednak pamiętać, że w gotowym produkcie i tak znajdziemy kwasy tłuszczowe, witaminy czy minerały. Będzie ich mniej niż w oleju nierafinowanym, jednak nie oznacza to, że wyrób rafinowany zostanie całkowicie ich pozbawiony. Poza tym, tak jak już wcześniej wspominaliśmy, tłuszcze tłoczone w ten sposób są wskazane do smażenia oraz przyrządzania potraw na ciepło. Dużym błędem byłoby więc zrezygnowanie z nich, ze względu na mniejszą zawartość substancji odżywczych.
Mit nr 8: kwasy omega 3 w oleju są gorsze te niż w rybach
Chyba każdemu z nas od czasów dzieciństwa wpajano, że ryby są bogatym źródłem kwasów omega 3. Składnik ten ma bardzo dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Przede wszystkim wspiera prawidłowe funkcjonowanie mózgu oraz pozwala zapobiec chorobom układu sercowo-naczyniowego. Warto pamiętać, że znajdziemy go nie tylko w rybach, ale także i w oleju roślinnym. Mówi się jednak, że kwasy przyjmowane z naturalnego tłuszczu są gorsze niż te zawarte w łososiu czy pstrągu. Okazuje się, że jest na odwrót. Spożywając ryby, musimy liczyć się z tym, że żyją one w bardzo zanieczyszczonych zbiornikach wodnych. Jedząc je, dostarczamy więc do organizmu toksyny i inne szkodliwe substancje. A zatem w praktyce to kwasy omega 3 zawarte w oleju są lepszej jakości.
Mit nr 9: podgrzanego oleju nie można wykorzystać ponownie
Każdy kto chociaż raz na jakiś czas przyrządza np. frytki ziemniaczane, zastanawia się czy użyty już raz olej można wykorzystać ponownie. Odpowiedź brzmi: i tak, i nie. Wszystko zależy od tego w jakim „stanie” jest nasz tłuszcz roślinny. Jeśli zauważymy, że zmienił on swoją barwę, a podczas smażenia na jego powierzchni powstaje piana, zdecydowanie lepiej jest go wylać. W sytuacji, gdy olej jest jednak przejrzysty oraz nie zaczął się dymić, można wykorzystać go ponownie. Należy przelać go do ciemnego naczynia i umieścić w lodówce. Nie warto jednak przechowywać go dłużej niż 2-3 dni. Używając takiego tłuszczu po raz kolejny, należy dokładnie obserwować, czy nie zachodzą w nim zmiany mogące świadczyć o jego zepsuciu.
Mit nr 10: nie ma znaczenia, jaki olej spożywamy
Niektórzy z nas uważają, że każdy olej jest taki sam, dlatego nie ma większego znaczenia to, po jaki rodzaj sięgamy. Jak się jednak okazuje, warto dobrać tłuszcz roślinny do własnych potrzeb. Przede wszystkim dotyczy to kobiet w ciąży. Nosząc pod swoim sercem nowe życie niestety nie można spożywać np. oleju z czarnuszki. Może on bowiem spowodować przedwczesne skurcze, a nawet poronienie. Przed udaniem się na zakupy najlepiej więc poczytać nieco o właściwościach różnych tłuszczów roślinnych i dobrać je indywidualnie do swoich potrzeb.
Każdego dnia dociera do nas wiele najróżniejszych informacji. Czytając gazetę, przeglądając Internet czy oglądając telewizję, możemy natknąć się na różnego typu ciekawostki oraz poradniki. Nie zawsze jednak zawarte w nich dane są prawdziwe. Jednymi z najczęściej powielanych zaskakujących informacji są mity na temat żywności. W tym artykule postaramy się więc obalić najpopularniejsze zarzuty dotyczące olejów roślinnych.
Mit nr 1: oleje roślinne podwyższają poziom złego cholesterolu
Wiele osób uważa, że wszystkie spożywane przez nas tłuszcze podwyższają poziom złego cholesterolu we krwi. Naturalne oleje roślinne są jednak dla nas niemalże całkowicie bezpieczne. Spożywając niektóre z nich, np. te produkowane z lnu czy czarnuszki, sprawimy wręcz, że wskaźnik ten znacznie się obniży. Wszystko za sprawą cennych właściwości odżywczych oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych obecnych w nierafinowanych produktach. Zły cholesterol jest więc głównie sprawą źle dobranej i nieprawidłowo zbilansowanej diety. Walcząc z nim, należy unikać tłuszczów zwierzęcych, takich jak smalec oraz tłustych mięs, np. karkówki czy boczku. Oleje roślinne są natomiast jak najbardziej wskazane.
Odkryj również cztery zastosowania oleju, o których wcześniej nie miałeś pojęcia!
Mit nr 2: oleje roślinne powodują tycie
Za głównego winowajcę otyłości uważany jest spożywany przez nas tłuszcz. Osoby będące na diecie nieraz starają się więc ograniczyć go do minimum. Niestety jest to błędne myślenie. Zdrowe naturalne oleje nie przeszkodzą nam w zrzuceniu zbędnych kilogramów, a zdecydowanie przyspieszą ten proces. Wspomagają bowiem przemianę materii, regulują wypróżnianie oraz poprawiają metabolizm. Wysoka masa ciała najczęściej spowodowana jest spożywaniem zbyt dużej ilości tłuszczów zwierzęcych, cukrów oraz węglowodanów. W niektórych przypadkach dieta wysokotłuszczowa może prowadzić do naprawdę spektakularnych efektów odchudzania. Przed przejściem na nią warto jednak skonsultować się z dietetykiem, który oceni, czy taki jadłospis będzie dla nas wskazany.
Mit nr 3: oleje nakładane na skórę zapychają pory
Ostatnio dużo słyszy się na temat naturalnej pielęgnacji cery przy użyciu tłuszczów nierafinowanych. Niektórzy twierdzą, że w ten sposób pogorszymy wygląd twarzy, ponieważ produkty te mogą zapychać pory. Wszystko jednak zależy od tego, na jaki tłuszcz się zdecydujemy. Oleje roślinne dzielą się bowiem na komedogenne oraz niekomedogenne. Te drugie z powodzeniem można stosować na twarz. Są one bardzo delikatne dla skóry, silnie nawilżają oraz pozwalają naskórkowi „oddychać”. Mają także lżejszą konsystencję oraz wiele cennych dla zdrowia i urody składników odżywczych. W większości przypadków nie powinny więc zapychać naszych porów. Wyjątkiem może być jedynie cera tłusta, która sama w sobie wytwarza dużą ilość oleistego sebum. Jej posiadaczki powinny więc obserwować, jak reaguje ich skóra, gdy zostanie nałożony na nią olej roślinny.
Mit nr 4: smażąc na oleju, zatruwamy swój organizm
Po sieci krąży wiele plotek na temat smażenia potraw na głębokim tłuszczu. Najczęściej możemy więc przeczytać, że takie dania powodują u nas otyłość oraz zatruwają nasz organizm. Warto jednak wiedzieć, że toksyny dostają się do pożywienia jedynie wtedy, gdy używamy złego rodzaju oleju. Do smażenia najlepiej więc wybierać tłuszcze rafinowane posiadające bardzo wysoki punkt dymienia. Dzięki temu możemy mieć niemalże całkowitą pewność, że przyrządzane przez nas dania są bezpieczne dla naszego zdrowia. Oleje nierafinowane posiadają co prawda więcej substancji odżywczych, jednak nadają się jedynie do potraw sporządzanych na zimno. Polewajmy więc nimi sałatki czy pieczywo, jednak nigdy nie podgrzewajmy ich do wysokich temperatur.
Mit nr 5: oleje można całkowicie wykluczyć z codziennej diety
Bardzo dużym błędem byłoby całkowite wyeliminowanie tłuszczu roślinnego ze swojej diety. Nasz organizm potrzebuje bowiem tego składnika bardziej niż np. cukru. Wszystko za sprawą obecności licznych substancji odżywczych znajdujących się w naturalnych olejach. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostarczyć cenne dla zdrowia nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy oraz minerały. Spożywając je, jesteśmy także w stanie zminimalizować ryzyko wystąpienia wielu poważnych chorób, a także wspomóc leczenie niektórych uporczywych dolegliwości. Odpowiednia ilość tłuszczu w diecie ma więc dobroczynny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Warto jednak sięgać jedynie po wysokiej jakości, najlepiej naturalne i ekologiczne oleje roślinne.
Mit nr 6: oleje zawierają szkodliwe kwasy
Kilka lat temu zawrzało, gdy pojawiły się informacje na temat rzekomych niebezpiecznych substancji znajdujących się w m.in. oleju rzepakowym. Mowa była głównie o kwasie erukowym, w który bogate są nasiona rzepaku. Składnik ten ma bowiem potencjalnie zły wpływ na nasz organizm. Może powodować otłuszczenie organów wewnętrznych czy hamować wzrost. Warto jednak wiedzieć, że nie każda odmiana tej rośliny posiada wspomniany wcześniej kwas. Obecnie do produkcji oleju wykorzystuje się jedynie rzepak o niskiej zawartości tejże substancji. Dodatkowo gotowy produkt poddaje się specjalnemu procesowi filtracji, mającej na celu całkowite wyeliminowanie kwasu z tłuszczu roślinnego. Możemy więc bez obaw sięgać po ten rodzaj oleju.
Mit nr 7: oleje rafinowane są całkowicie bezwartościowe
Powszechnie uważa się, że oleje rafinowane są całkowicie bezwartościowe dla naszego organizmu. Co prawda poddaje się je działaniu wysokiej temperatury, która może przyczynić się do zmniejszenia ilości dobroczynnych substancji w tłuszczu. Warto jednak pamiętać, że w gotowym produkcie i tak znajdziemy kwasy tłuszczowe, witaminy czy minerały. Będzie ich mniej niż w oleju nierafinowanym, jednak nie oznacza to, że wyrób rafinowany zostanie całkowicie ich pozbawiony. Poza tym, tak jak już wcześniej wspominaliśmy, tłuszcze tłoczone w ten sposób są wskazane do smażenia oraz przyrządzania potraw na ciepło. Dużym błędem byłoby więc zrezygnowanie z nich, ze względu na mniejszą zawartość substancji odżywczych.
Mit nr 8: kwasy omega 3 w oleju są gorsze te niż w rybach
Chyba każdemu z nas od czasów dzieciństwa wpajano, że ryby są bogatym źródłem kwasów omega 3. Składnik ten ma bardzo dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Przede wszystkim wspiera prawidłowe funkcjonowanie mózgu oraz pozwala zapobiec chorobom układu sercowo-naczyniowego. Warto pamiętać, że znajdziemy go nie tylko w rybach, ale także i w oleju roślinnym. Mówi się jednak, że kwasy przyjmowane z naturalnego tłuszczu są gorsze niż te zawarte w łososiu czy pstrągu. Okazuje się, że jest na odwrót. Spożywając ryby, musimy liczyć się z tym, że żyją one w bardzo zanieczyszczonych zbiornikach wodnych. Jedząc je, dostarczamy więc do organizmu toksyny i inne szkodliwe substancje. A zatem w praktyce to kwasy omega 3 zawarte w oleju są lepszej jakości.
Mit nr 9: podgrzanego oleju nie można wykorzystać ponownie
Każdy kto chociaż raz na jakiś czas przyrządza np. frytki ziemniaczane, zastanawia się czy użyty już raz olej można wykorzystać ponownie. Odpowiedź brzmi: i tak, i nie. Wszystko zależy od tego w jakim „stanie” jest nasz tłuszcz roślinny. Jeśli zauważymy, że zmienił on swoją barwę, a podczas smażenia na jego powierzchni powstaje piana, zdecydowanie lepiej jest go wylać. W sytuacji, gdy olej jest jednak przejrzysty oraz nie zaczął się dymić, można wykorzystać go ponownie. Należy przelać go do ciemnego naczynia i umieścić w lodówce. Nie warto jednak przechowywać go dłużej niż 2-3 dni. Używając takiego tłuszczu po raz kolejny, należy dokładnie obserwować, czy nie zachodzą w nim zmiany mogące świadczyć o jego zepsuciu.
Mit nr 10: nie ma znaczenia, jaki olej spożywamy
Niektórzy z nas uważają, że każdy olej jest taki sam, dlatego nie ma większego znaczenia to, po jaki rodzaj sięgamy. Jak się jednak okazuje, warto dobrać tłuszcz roślinny do własnych potrzeb. Przede wszystkim dotyczy to kobiet w ciąży. Nosząc pod swoim sercem nowe życie niestety nie można spożywać np. oleju z czarnuszki. Może on bowiem spowodować przedwczesne skurcze, a nawet poronienie. Przed udaniem się na zakupy najlepiej więc poczytać nieco o właściwościach różnych tłuszczów roślinnych i dobrać je indywidualnie do swoich potrzeb.